Przepisywanie nagrań, przepisywanie tekstu, transkrypcja nagrania, zamiana mowy na tekst – takie hasła najczęściej wpisują użytkownicy internetu, którzy trafiają na moją stronę. Moi Klienci często używają też pojęcia stenogramu, co nie końca jest prawidłowe – pisałam o tym w tym artykule. Jednak nie ma co z tym walczyć, skoro nawet sądy i kancelarie adwokackie również chętnie operują tym terminem. Kilka razy spotkałam się nawet z pojęciem „tłumaczenie nagrania”. Jak zwał, tak zwał, ważne, że zarówno ja, jak i moi Klienci wiemy, o co chodzi.
Dość długo nie pisałam nic o transkrypcjach i dzisiaj chciałabym uaktualnić parę informacji. Pierwszy artykuł na temat zamiany mowy na tekst napisałam w 2018 roku i zdałam sobie sprawę, jak dużo się od tego czasu zmieniło zarówno u mnie, jak i w świecie transkrypcji. Dzisiaj trochę opowiem Wam o mojej pracy jako transkrybentki.
Zamiana mowy na tekst w Wordzie…
Swoją przygodę z transkrypcjami zaczęłam gdzieś w 2016-2017 roku. Przez pierwszy rok moja praca wyglądała tak, że nagranie puszczałam w VLC Media Player a pisałam w Wordzie. Co chwilę musiałam przełączać się pomiędzy oknami, a nie znałam wtedy jeszcze skrótu Alt + Tab 🙈. Możecie sobie wyobrazić, jak bardzo mozolna to była praca. Spisanie godziny nagrania zajmowało mi cały dzień, a nad złej jakości plikami spędzałam niekiedy 2 dni. Wtedy pracowałam głównie z wywiadami indywidualnymi i focusowymi. Moi zleceniodawcy nie wymagali 100% dokładności, dlatego nie musiałam sprawdzać gotowego transkryptu.
Zamiana mowy na tekst – program oTranscribe
Po roku odkryłam program do transkrypcji oTranscribe, który znacznie ułatwia i przyspiesza pracę. Narzędzie dostępne jest z pozycji przeglądarki internetowej. Wystarczy wgrać plik audio, wcisnąć Esc, aby odtwarzać/zatrzymać nagranie, a klawiszami F1/F2 przewijać je wprzód/tył. Możecie sobie wyobrazić, jaki był to dla mnie skok jakościowy, kiedy nie musiałam ręcznie przełączać się pomiędzy oknami.
W tym czasie pracowałam już z różnorodnymi nagraniami. Były to: wywiady, wykłady, podcasty, webinary, szkolenia, kursy, konferencje, kazania [sic!], wspomnienia, materiały do książek i e-booki. Z czasem poszerzyłam swoją działalność o transkrypcje rozpraw sądowych i rozmów na potrzeby sądowe. Wtedy też zrozumiałam, jak ważna jest dokładność. Nawet jedno źle spisane słowo czy nieprawidłowo postawiony przecinek mogą mieć poważne konsekwencje. Wtedy postanowiłam, że po spisaniu każdy transkrypt będę dokładnie sprawdzać.
Teraz za każdym razem odsłuchuję nagranie jeszcze raz i sprawdzam jego zgodność ze spisanym tekstem. Najczęściej zdarzają się drobne poprawki, które nie zmieniają kontekstu, ale zdarzyło mi się wyłapać też poważne błędy, które mogły zmienić kierunek rozprawy sądowej. Szczególnie jest to ważne w przypadku nagrań nie najlepszej jakości, zakłóconych, gdy naraz wypowiada się kilka osób.
Dlatego zlecając zamianę mowy na tekst, upewnijcie się, że na koniec nagranie zostanie ponownie odsłuchane a transkrypt dokładnie sprawdzony. Oczywiście wiążę się to z nieco wyższą stawką za transkrypcję, ale za to mamy pewność, że nagranie zostało spisane z najwyższą możliwą dokładnością.
Zamiana mowy na tekst dzisiaj
Obecnie w zamianie mowy na tekst mogą wspomóc nas automaty. Są to płatne programy lub aplikacje, ale – co zawsze podkreślam – nie wykonują całej pracy za nas, jednak w niektórych przypadkach mogą ją znacznie ułatwić i przyspieszyć. Ja obecnie współpracuję z dwiema dużymi firmami, które udostępniają mi program do automatycznej transkrypcji, a ja następnie wykonuję redakcję otrzymanego tekstu. Jest to niesamowite udogodnienie.
Udostępnione nagrania są doskonałej jakości. Są to najczęściej podcasty, webinary i materiały do kursów online. Najczęściej wypowiadają się jedna-dwie osoby, a słowa wypowiadane są wyraźnie, w normalnym tempie, nie występują żadne zakłócenia. Większość treści zostaje prawidłowo spisana, czasami jakieś słowo nie zostanie odmienione, ale…
Wcale nie jest tak kolorowo
… firmy, dla których pracuję, są z branży IT. Występuje więc dużo specjalistycznego słownictwa i angielskich wstawek – i z tym sobie program zupełnie nie radzi. Bo jak spisuje nagranie w języku polskim, to tylko tego języka się trzyma. Po drugie automat za nic ma interpunkcję. Nie wstawia żadnych znaków interpunkcyjnych. Wszystkie kropki, przecinki, znaki zapytania, dwukropki itd. trzeba wstawić samodzielnie. I to jest praca, jaką trzeba wykonać przy nagraniu dobrej jakości. Czy w tym przypadku automat skraca pracę? Tak, ale niewiele. Powiedzmy, że spisując samodzielnie godzinne nagranie, zajęłoby mi to około 5 godzin. Automat spisze je w ciągu kilkudziesięciu minut, a ja w tym czasie mogę zająć się czymś innym. Redakcja gotowego transkryptu zajmie mi 2-4 godziny, więc 2-3 godziny oszczędzam. Kolejne „ale…” – w tym przypadku nie ja płacę za program, tylko firma, z którą współpracuję. Gdybym sama musiała jeszcze zapłacić za automat, to naprawdę bardziej opłaca się samodzielne spisanie nagrania.
A już na pewno nie opłaca się zamiana mowy na tekst za pomocą automatu przy nagraniach słabej jakości. Wtedy są to pieniądze wyrzucone w piach. Kiedyś na próbę wrzuciłam takie nagranie w program i zrobiłam to pierwszy i ostatni raz. Nic z tego nie wyszło. Większość w ogóle nie została spisana, a to co zostało znacznie odbiegało od tego, co jest na nagraniu.
Podsumowując:
Chociaż programy do zamiany mowy na tekst są coraz lepsze, nadal nie zastąpią człowieka. Jeśli nie potrafisz pisać szybko na klawiaturze lub po prostu robi Ci się słabo na samą myśl o spędzeniu kilku godzin na słuchaniu i spisywaniu słowa po słowie, to śmiało, wspomóż się automatem lub zleć mi transkrypcję. Ja z chęcią się tym zajmę. Ty oszczędzisz czas, nerwy, a ja ze swojej strony zagwarantuję się jak największą dokładność. Jeśli natomiast chcesz zapisywać krótkie wypowiedzi na własny użytek, skorzystaj z dostępnych narzędzi. Wpisz w przeglądarkę którąś z poniższych fraz, w zależności czego szukasz:
- zamiana mowy na tekst google
- zamiana mowy na tekst online
- zamiana mowy na tekst aplikacja
- pisanie głosowe
a na pewno znajdzie odpowiedni program.
Często też dostaję pytania o darmowy program do zamiany mowy na tekst. Darmowy jest oTranscribe, który znacznie ułatwia pracę. Darmowych automatów, które całą pracę wykonają za nas, nie ma i myślę, że jeszcze długo nie będzie, a przynajmniej nie będzie takich, które spiszą nagranie z niemalże 100% dokładnością.